SCHRON/SHELTER

Jest to projekt teatralny osadzony w schronie pod żłobkiem na osiedlu Niepodległości w Słupsku- typowym polskim blokowisku. Akcja rozgrywa się na przestrzeni ok. 400m² i jest skonstruowana na zasadzie wystawy. W kilku miejscach jednocześnie rozpoczynają się monodramy, zdarzenia- publiczność krążąc po tej przestrzeni sama wybiera, co chce zobaczyć. W schronie zamkniętych jest wiele dziedzin sztuki- teatr, taniec, muzyka, literatura, performance, instalacja, malarstwo. Jest to konglomerat podporządkowany jednej idei- oswojeniu przestrzeni zaprojektowanej na wypadek wojny. W akcji uczestniczą młodzi artyści mieszkający w Słupsku, lub ze Słupska się wywodzący- Daniel Odija, Marcin Dymiter (Emiter), Magdalena i Ludomir Franczak, Hubert i Amadeusz Gendig, Rafał Pawłowski, Ula Sawicka. Gościnnie prezentowana jest też rzeźba- instalacja Carli Dias- ceramiczki z Portugalii.
Schron przemienia się w jeden organizm. Pochłania artystów i publiczność, jego ściany ożywają, poszczególne pomieszczenia zaczynają opowiadać swoje historie- o miłości, strachu, przemijaniu. O bezpiecznym miejscu każdego z nas, schowanym głęboko.






This is a theater project hidden deep in the shelter under a kindergarten of one of Slupsk blockhouse suburbs. The action is taking place on the space of 400m² and it is constructed as an art exhibition. In a few places, at the same time are starting monodramas, happenings- spectators moving around find themselves a piece they want to see. In the shelter are closed lots of art disciplines- theater, dance, music, literature, performance, installation, paintings. It’s a conglomeration submitted to one idea- to tame the space projected in a case of war. In the action are participating young artists living in Slupsk, or coming from the city: Daniel Odija, Marcin Dymiter, Magdalena i Ludomir Franczak, Hubert i Amadeusz Gendig, Rafał Pawłowski, Ula Sawicka. With the guest participation of the installation of Carla Dias (Portugal).
Shelter transforms into one organism. Absorbs artists, spectators, it’s walls are going alive, single rooms telling their stories- about love, fear, passing. About a safe place of each of us, hidden deep inside.