DIORAMA


Center of the worlds is here, Interdysciplinary project in the city space, curators: Jadwiga Sawicka, Lila Kalinowska, Przemyśl 13-14.12.2019

Centrum światów jest tutaj, Interdyscyplinarny projekt w przestrzeni miejskiej, kuratorki: Jadwiga Sawicka i Lila Kalinowska, Przemyśl 13-14.12.2019

fot. fotofactory.net





My work at the windows of the Ukrainian House is a delicate intervention in the existing structure of a side street. The windows themselves give the impression of being half-abandoned, located off the beaten track, barely visible, while being part of one of the largest tenements in Przemyśl, built with a lot of resources and work at a time when the city was developing dynamically. This abandonment creates a feeling of longing, indefinable melancholy, which often overwhelms the inhabitants of ex Galicia.

The past usually appears in bright colors, fascinates with built-in legend and often seems more interesting than the present. It lets you forget about the problems of everyday life manifesting in the spattered windows of the same building located around the corner – on one of the main streets of the city. The building of the Ukrainian House brings together history and the present day, as if focused in a lens. My work situates on the border of those both worlds.

Praca w witrynach okien Domu Ukraińskiego jest delikatną interwencją w zastaną strukturę mało uczęszczanej ulicy. Same okna sprawiają wrażenie na wpół opuszczonych, usytuowanych na uboczu, ledwie widocznych, będąc równocześnie częścią jednej z największych kamienic w Przemyślu, wybudowanej dużym nakładem środków i pracy w czasach, gdy miasto dynamicznie się rozwijało. To opuszczenie budzi uczucie tęsknoty, nieokreślonej melancholii, która często ogarnia mieszkańców dawnej Galicji. Podbija ją nawet nazwa ulicy – zaułek Wojaka Szwejka.

Przeszłość ma to do siebie, że jawi się w jaskrawych barwach, fascynuje nabudowaną legendą i często wydaje się ciekawsza od współczesności. Pozwala zapomnieć o problemach dnia codziennego manifestujących się w opluwanych szybach tego samego budynku usytuowanych za rogiem – przy jednej z głównych ulic miasta. Budynek Domu Ukraińskiego skupia w sobie, jak w soczewce historię i współczesność. Moja praca sytuuje się na granicy obu tych światów.